Dzień Siódmy
Na dzi polecam https://www.youtube.com/watch?v=QFOPJpJwoko
kolesie wiedzą (niestety) o czym mówią (poza Stanowskim oczywiscie ;-))
Po obejrzeniu w porównaniu do wczoraj... jestem ciut bardziej spokojny o Polske, i o wiele mniej o Ukraine, mimo ze nie byłem optymistą. Rozwiali moje nadzieje na opcję Finlandzka dla Ukrainy. Nas ratuje NATO. Wygrać wojnę Davida z Goliatem David moze raz na 100x... Fakt, zdarzalo sie, ale jest na to 1% szansy w tym wypadku, Czyli jeszcze wieksze Bloody Red Sea....
Nadzieje co do obalenia P zniszczyli mi stwierdzeniem ze w Rosji częściej władza zmienia elity niz elity władze... No fakt.... niestety. Za to moze faktycznie Putin nie jest do końca szaleńcem... Nie żeby był normalny, ma mocno nierówno, ale jednak zgładzic Rosje to nie to samo co zgładzić świat. I jednak popełnia błedy, dużo koszmarnych błędów, noga mu się może powinąć. Mała szansa... Ale nie jest dobrze i będzie jeszcze gorzej. I może im prędzej zrozumiemy ze Ukraina jednak bardziej przegrywa niz wygrywa tę wojnę tym bedzie lepiej dla swiata...
Dobranoc.