• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pamiętnik Czasu Wojny

Ponieważ TA wojna jakoś mną mocno poruszyła i muszę dać ujście emocjom, dobrym i złym. Zacząłem tak komentować sobie tę wojnę na fb, i kilku osobom się to spodobało. Ale że komentarze robiły się za duże to chyba blog będzie lepszym narzędziem. Poza tym jak się komuś spodoba to będzie łatwiej propagować, a co. Ostrzegam, spostrzeżenia są moje, prywatne, często dużo emocji, ale to wojna. Na większości poruszanych tematów się nie znam. Mogę pisać głupoty, Nie bierzcie tego zbytnio na serio. To są emocje, zmieszane z okruchami wiedzy i analizy faktów, danych. Komu się podoba zaprasza. Komu nie, nie musi czytać. Raczej pisze dla znajomych niż szerszej publiki.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2025
  • Listopad 2024
  • Sierpień 2024
  • Czerwiec 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022

Archiwum 24 marca 2022


Dzień Dwudziesty Dziewiąty

Zapach napalmu o poranku

Dziś piękny okragły jubileusz - miesięcznica naszej wojny. Czyli najdłuższej operacji specjalnej Europy. Taki jubileusz trzeba by uczcić. Najlepiej hucznie. No, to i uczćili. W porcie w Berdiańsku było nawet bardzo hucznie. Gorąca atmosfera, wspaniała głośna muzyka. I oczywiście wspaniały pokaz fajerwerków.  Jeden duży okręt desantowy rozerwany na strzępy. Drugi pali się, poważnie uszkodzony. Trzeci też trochę się fajczył, choć tu już straty pewnie mniejsze. Do tego potężny pożar wyładowanych po brzegi magazynów w porcie. No powiem wam wspaniały widok do porannej herbatki. Można oglądać w pętli bez końca, jak ten helikopter co dostał rakiietą. Co tam się odiwaniło? W sumie to nie wiadomo. Ukraińcy od razu że to ich Toczka. No  noby może tak. Ale. Ale po pierwsze całe zdarzenie nagrało trochę kamer, może nie najlepsza jakość, ale widać wybuch, nie widać rakiety. Po drugie trafić tak pięknie Toczką to też coś jak urwanie prawego jaja komarowi w rękawicy bokserskiej. No nie jest to sprzęt do tak chirurgicznych uderzeń. Z kolei putinowcy od razu że to ich wina. Że procedury obsługi amunicji zawiodły. Że niby co, pijany Wania z petem w ustach wszedł do magazynu prochu?  No, nie jest to wykluczone, ale aż smieszne że tak się szybko przyznają do swojego błedu. Podejrzanie szybko. Więc może jednak Ukraińcy? Jest jeszcze opcja użycia sił specjalnych, być może to. Wtedy faktycznie obu stronom mogło zależeć na ściemie. W każdym razie starty ogromne, okręt zniszczony, 2 uszkodzone, mnóstwo amunicji i paliw zniszczone, nie wiadomo jaki tam inny sprzęt był, mogły być czołgi, transportety itp.  Ponoć zapasy przynajmniej na tydzień działań. Sporo.  Co ważniejsze po takiej stracie szansa na udany desant w Odessie spadła wlaściwie do zera. Dzęki temu może się udać Ukrainie przerzucić część sił na ważniejsze fronty. To może być ważne. 

Inne ciekawe wieści płyną z okolic Kijowa. Ukraińcy faktycznie kontratakują i próbują otoczyć putinowców na zachodnim froncie. Ci się okopali, powoli zaczyna im brakować żarcia i amunicji. Może być ciekawie. Gdzieś też mignęła mi informacja że cały pułk ruskiego desantu został wybity do nogi w tych okolicach. Dosłownie do nogi, ponoć przeżył jeden czy dwóch cięzko rannych. Walczyli do końca. Pułk to bardzo dużo. A desant to u ruskich "creme de la creme" wojsk lądowych, najlepsze ich, najbardziej elitarne formacje. Co ciekawe ostatnio się dowiedziałem że u nich ten desant jest nawet bardziej elitarny niż specnaz. Taka tradycja. Ogólnie widać że na Ukrainie ten desant ponosi klęskę. Jest totalnie masakrowany, zwłaszcza jak na tak elitarną formację. Widać to dobrze choćby po listach strat czy filmach i zdjęciach. Desantowcy mają własne typy sprzętu, całkiem innego niż w zwykłych wojskach. Zniszczonego i zdobytego jest tego mnóstwo. Całkiem się nie sprawdzają. Chyba główny problem to właśnie ten sprzęt. Desant ma bardzo lekki sprzęt, żeby się łatwo desantować z wody czy powietrza. Przez to pancerza tam prawie nie ma. Bardzo łatwy do zniszczenia. Jakość żołnierzy to za mało. 

 A z mniej optymistycznych konstantacji to chyba trochę mnie przeraża fakt, że dla rosjan porażka z Ukrainą to jest hańba i zniewaga. Tak bardzo wierzą w swoją przewagę i wyższośc nad tymi chachalami że mogą po prostu nie być w stanie tego przełknąć i zaakceptować. Bez względu na koszty.  Rasa panów wszelkich ludów ruskich, a może i nawet wszystkich słowiańskich ...a tu przegrać z tymi kmiotkami z Ukrainy? Niet. Impossible. Przecież to oni są więksi, silniejsi, bogatsi, mają ropę, gaz, atom i tysiące czołgów i samolotów. No więc mogą brnąć w to i eskalować, do samego końca, swojego albo ich. I to nie jest dobry scenariusz. To jest bradzo niebezpieczny scenariusz. Bo to już nie jest tylko Putin i ekpia, ale cały naród z taką optyką.  Ruscy faktycznie chyba łatwiej by przełkneli wpierdol od NATO, amerykanów. Wiadomo, ameryka to potęga. Nawet od Niemców, w końcu ta germańska technika, wiadomo. Ale wpierdol od ukraińców może wychodzić poza ich zdolność percepcji świata. Niedobrze... Bo jakie mają wtedy opcje? Jak już wpierdol będzie nieunikniony to zrobić tak żeby to nie był wpierdol od Ukraińców tylko od NATO żeby sobie godność narodową uratować, choćby kosztem świata? Bardzo czarny scenariusz. Niech ktoś sprzątnie ten bałagan jak najszybciej. 

Wogóle ta cała wojna to trochę wygląda jak ta stara ruska bajka, "Wilk i zając" , starsi pewnie jeszcze pamietają. Nie sądzicie?  Niby ten wilk wielki, zły rozbójnik, łobuz grożny, zająca by jednym kłapnięciem paszczy rozerwał na strzępy. Zło wcielone. A biedny zajączek taki mały,  milusi, bezbronny, sympatyczny... i jakoś tak zawsze wilk obrywa, poraża swoją niezdarnością, co nie zrobi przeciw niemu się obraca. Czasem zajączkowi przyjaciele pomogą. No wypisz wymaluj jak ta wojna. "Nu Ukrainu... PAAAAGAAADIIII !!!!!" 

          

 

24 marca 2022   Dodaj komentarz
rosja   ukraina   wojna  
Mjot23 | Blogi