• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pamiętnik Czasu Wojny

Ponieważ TA wojna jakoś mną mocno poruszyła i muszę dać ujście emocjom, dobrym i złym. Zacząłem tak komentować sobie tę wojnę na fb, i kilku osobom się to spodobało. Ale że komentarze robiły się za duże to chyba blog będzie lepszym narzędziem. Poza tym jak się komuś spodoba to będzie łatwiej propagować, a co. Ostrzegam, spostrzeżenia są moje, prywatne, często dużo emocji, ale to wojna. Na większości poruszanych tematów się nie znam. Mogę pisać głupoty, Nie bierzcie tego zbytnio na serio. To są emocje, zmieszane z okruchami wiedzy i analizy faktów, danych. Komu się podoba zaprasza. Komu nie, nie musi czytać. Raczej pisze dla znajomych niż szerszej publiki.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2025
  • Listopad 2024
  • Sierpień 2024
  • Czerwiec 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022

Archiwum 19 kwietnia 2022


Dzień Pięćdziesiąty Piąty

 

Plusy dodatnie, plusy ujemne

Minęły Święta, Ruszyła putinowska ofensywa. Zaczęła się na pełną skalę bitwa o Donbas. To wiadomości złe. Z kategorii wiadomości lepszych to wygląda na to że, tak jak mi się wydawało, putinowcom się bardzo spieszy żeby jakoś symboliczny sukces odnieść czy to prawosławne święta, czy to na majową paradę "zwycięstwa" . To znaczy że znów popełniają błędy, znów nie skoncentrowali wystarczających sił. Rzucają do walki jednostki praktycznie z marszu, nawet ich dobrze nie odbudują, tylko rach ciach i na front. Jednostki są często osłabione, z niskim morale, zwłaszcza te wycofane z północy. Podobno (wiem, nadużywam tego słowa, ale tu nic nie jest pewne, wszystko może być prawdą lub kłamstwem, lub tylko czyimś błędem) bardzo duży % żołnierzy odmawia powrotu na front w tych najbardziej pobitych jendostkach. Chyba zawsze lepiej spędzić parę lat w pierdlu niż wieczność 2m pod ziemią?  Ale znowu są gorsze wiadomości, tym razem orki nie idą już na operację specjlaną, tylko na wojnę. Każdy atak jest poprzedzony zabójczym ogniem artylerii, bombardowaniami. Ukraińcy nie mają za bardzo jak i czym niszczyć tej siły ognia. Więc straty na pewno będą ogromne.  Ale i dorba wiadomość - kolejny generał zasilił niebiański sztab generalny. To już zdaje się coś koło ósmego. Co daje naprawdę dobrą średnią jednego generała na tydzień. Ta średnia to chyba nawet ma szansę być jakimś rekordem olimpijskim. Bo to jest mniej więcej tyle ile tracili w 2WŚ. Tylko że wtedy to była wielomilionowa armia. Teraz jest może 200 tysięczna. Więc proporcjonalnie straty kilkanaście razy większe niż w koszmarze drugiej wojny, która na początku też im raczej nie szła najlepiej. Dla porównania: 8 generałów orków w 8 tygodni na Ukrainie. A w całej 2 wojnie  światowej (dla nich 4 lata wtedy) amerykanie stracili (jeszcze raz, żebyśmy się dobrze zrozumieli, 4 lata, jakieś 200 tygodni) ... no zgadnijcie ilu?  Też pamietając o tm że to była armia milionowa?  No więc moje robaczki w całej 2 wojnie światowej, przy całym Pearl Harbor, walkach na pacyfiku , w Afryce, w Europe, amerykanie stracili ...13  (słownie -  trzynastu) wyższych generałów. Z czego większość zginęła w wypadkach lotniczych. Jak już będziemy marudni to jeszcze 20 niższych generałów (brygady) czyli łącznie 33 wszystkich leveli, większość nie w walce a wypadkach. Podobne straty mieli anglicy (commonwealth cały).  Zresztą, co tam, cała armia czerwona straciła w walce koło 200 przez 4 lata, czyli właśnie średnio 1 na tydzeń. W multimilionowej armii ponoszącej ogromne straty. No więc orki biją historyczne rekordy. Wprost niewiarygodne. Jeszcze może Szojgu dołączy do ekipy jak zejdzie na serce. Plus paru kolesi ze służb specjalnych w ramach czystki. 

Co do zatopienia Moskwy to się pojawiły fotki i filmiki tonącego okrętu. No i jak można było przypuszczać rozpętała się z tego niezła burza w całej Rossiji. Choćby dym zaczęły robić rodziny poległych marynarzy. Nagle sobie przpomnieli że wysyłanie poborowych na wojnę poza granice kraju jest nielegalne, nawet w Rossiji. No jaki tam jest szacunek dla prawa ojczystego to my dobrze wiemy, ale jednak. Ciekawe jak będą sądy działać. Pewnie uznają że to nie wojna a specoperacja. A Ukraina nie zagranica przecież, to nasze. A wogóle okręt wojenny to terytorium Rossiji, więc się wszystko zgadza. Co ciekawe największy dym robi niejaki Dmitri Szkrebec, ojciec chłopaka który był na Moskwie kuchcikiem z poboru.  I był przed tym nieszczęściem wielkim zwolennikiem i Putina i jego operacji specjalnej. Oczywiście póki syna nie stracił. Wtedy optyka się mu trochę zmieniła. A w sumie to tacy marynarze i piloci to mają w tej wojnie przejebane. Ani kogo sobie zgwałcić, ani jak pralkę podpierdolić, korzyści żadnej a ryzyko duże.  Do dupy z taką wojną. Apropo marynarki to kolejna "high profile" ofiara to kapitan jednego z uszkodzoych okrętów desantowych z wybuchu w Berdjańsku. Nie z tego całkowicie skasowanego a jednego z tych co uciekły ale uszkodzone. No więc teraz wyszło info o pogrzebie kapitana (3 klasy, choć dużo mi to nie mówi) jednego z nich. No to z dobrych wieści tyle. Bo niestety reszta idzie już gorzej. Ofensywa na Donbas ogólnie rozwija się raczej i na razie po myśli Dwornikowa. Mariupol w zasadzie jest skończony, orki nawet już powoli wycofują z niego wojska do Donbasu, zostawiając mniejsze siły na dokończenie tematu. Ale ponoć w Azowstalu są podziemia odporne na atak jądrowy, więc można się ukrywać dość długo ( o ile się nie wychodzi z nich walczyć). Są jakieś małe kontrataki ukraińskie w paru miejscach, w tym w bok sił orków pod Charkowem. Na razie to ignorują, zobaczymy jak długo. Coraz bardziej obrywa infrastruktura Ukrainy, magazyny, składy paliw, warsztaty remontowe, zaczyna się niszczenie lini kolejowych. No ciężko jest. Niby są obietnice kolejnych dostaw uzbrojenia, ale już późno na to. Zapewne teraz są kluczowe 2-3 tygodnie. Żeby zakończyć jakąś iskierką nadzieji, wypowiedział się o tej wojnie jakiś rosyjski historyk. Stwierdził że historycznie było tak że jeśli ktoś rozpoczął bliztkrieg który się nie udał do końca to zawsze przegrywał wojnę. Mogło to trwać czasem nawet kilka lat, ale koniec już nad nim wisiał.     

       

19 kwietnia 2022   Dodaj komentarz
wojna   rosja   ukraina  
Mjot23 | Blogi