• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pamiętnik Czasu Wojny

Ponieważ TA wojna jakoś mną mocno poruszyła i muszę dać ujście emocjom, dobrym i złym. Zacząłem tak komentować sobie tę wojnę na fb, i kilku osobom się to spodobało. Ale że komentarze robiły się za duże to chyba blog będzie lepszym narzędziem. Poza tym jak się komuś spodoba to będzie łatwiej propagować, a co. Ostrzegam, spostrzeżenia są moje, prywatne, często dużo emocji, ale to wojna. Na większości poruszanych tematów się nie znam. Mogę pisać głupoty, Nie bierzcie tego zbytnio na serio. To są emocje, zmieszane z okruchami wiedzy i analizy faktów, danych. Komu się podoba zaprasza. Komu nie, nie musi czytać. Raczej pisze dla znajomych niż szerszej publiki.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2025
  • Listopad 2024
  • Sierpień 2024
  • Czerwiec 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022

Archiwum 10 czerwca 2022


Dzień sto siódmy

Wladimir

Dziś znów słów parę o neocarze Wladimirze. Właśnie bez żenady i skrupułow ogłosił że Rosja po prostu odbiera sobie swoje odwieczne ziemie. Ot tak, bo zawsze były ich. A nawet jeśli nie były to były. Bo tak się panu carowi fakty historyczne może i trochę pomieszały, ale kto się odważy wypomnieć. Tak powiedział, tak jest. Od razu spojrzałem na stare mapy, choćby takie XIX wieczne, nie wygląda to dobrze.  I chyba trochę w tym tkwi właśnie problem Wołodii. Bo takie słowa nie wyglądają dobrze dla wielu sąsiadów naszego neocaratu. Kolejne genialne posunięcie. Kolejne Kraby od Polaków którzy chyba nie bardzo chcą sobie wybierać pod którym zaborem bedą sobie chcieli egzystować. Bałtyki wysyłające kolejne pakiety pomocowe. Finowie chyba też nie do końca są z tym OK, na pewno zmniejszy się ich zainteresowanie NATO. Szwedzi na to NATO. Nie wiem jakim echem się to odbiło w azjatyckich republikach, ale pewnie ich ambasady w Pekinie pracują na zdwojonych obrotach.  Japończycy... ci chyba mają trochę odmienną opinię na tematy własnościowe na Kurylach.  A tu jeszcze kolejne genialne posunięcie - zakaz połowów dla japońskich rybaków wokół Kuryli. No ja nie wiem czy to było dobre posunięcie. Japończycy te swoje sushi to jednak lubią. Bardzo lubią. A lobby rybackie u nich to jest jeszcze gorsze niż nasi górnicy. Przypomnę że oni wciąż tam łowią wieloryby i delfiny i nie ma siły która by im w tym przeszkodziła. A tu Wołodia im chce zakazać.  Jak tam wyruszy japońska flotylla rybacka w eskorcie japońskiej... siły samoobrony.... to żeby się to czasem drugą Cuszimą im nie skończyło. 

Ogólnie z tym terytorialnymi roszczeniami to lepiej ostrożnie, zwłaszcza jak się właśnie zaorało swoją armię w błotach Ukrainy. Bo po pierwsze sąsiedzi się mogą nieco zaniepokoić. I albo zebrać w kupę i pomagać z większą werwą temu co własnie dostaje wpierdol, albo zadzownić na noebieską linię. A po drugie to może to zadziałać w drugą stronę. Ktoś sobie może przypomnieć do kogo należała na przykład Syberia w XIIIw. Albo Smoleńsk w XVIIw. 

Make my day 

 Wiewiórki donoszą że jeden z agentów ochrony naszego neocara ma bardzo wdzięczną i zaszczytną funkcję. Otóż ów zacny pan oficyjer FSB ma za zadanie na licznych wyprawach zbierać ekskrementa swego neocara i zabierać je do Moskwy. Chodzi ponoć o to żeby komuś nie wpadły w ręce próbki, które by można było poddać analizie i poznać tajne szczegóły stanu zdrowia Vladimira. Być może to prawda, być może urban legend. Ale gdyby to była prawda to by to dodatkowo potwierdzało plotki że ten stan zdrowia pewnie najlepszy nie jest. Może zatrucie ołowiem? To jeszcze do ustalenia.  Ale mimo wszystko, nic tylko zazdrościć fuchy panu z FSB. Dream job. Pomyślcie, pewnie całe oglądał Bonda, marząc o brawurowych akcjach, super hitech gadzetach i pięknych kobietach. A tu taka szara, pardon, brązowa rzeczywistość.. I jak to potem sobie w CV wpisać w rubryce   "responsibilities"? Przesrane... No kupa śmiechu.  

10 czerwca 2022   Dodaj komentarz
wojna   ukraina   rosja  
Mjot23 | Blogi