• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pamiętnik Czasu Wojny

Ponieważ TA wojna jakoś mną mocno poruszyła i muszę dać ujście emocjom, dobrym i złym. Zacząłem tak komentować sobie tę wojnę na fb, i kilku osobom się to spodobało. Ale że komentarze robiły się za duże to chyba blog będzie lepszym narzędziem. Poza tym jak się komuś spodoba to będzie łatwiej propagować, a co. Ostrzegam, spostrzeżenia są moje, prywatne, często dużo emocji, ale to wojna. Na większości poruszanych tematów się nie znam. Mogę pisać głupoty, Nie bierzcie tego zbytnio na serio. To są emocje, zmieszane z okruchami wiedzy i analizy faktów, danych. Komu się podoba zaprasza. Komu nie, nie musi czytać. Raczej pisze dla znajomych niż szerszej publiki.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2025
  • Listopad 2024
  • Sierpień 2024
  • Czerwiec 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022

Archiwum 31 października 2022


Dzień Ćwierćtysięczny

Delfiny dają dupy

Flota Cziernomorska łatwego życia nie ma. Zwłaszcza bycie jej okrętem flagowym to dość ryzykowne zajęcie. Można trochę oberwać po burcie. Atak z 29-ego pażdziernika ukraińskich dronów znów pisze historię wojen. Pierwszy w historii zmasowany i (w miarę) udany atak dronów, tym razem wodnych. Może nie było to Czarnomorskie Pearl Harbour. 2 czy 3 uszkodzone okręty (i to raczej w kategorii "być może") to nie jest jakaś totalna klęska czy, z drugiej strony, oszałamiający sukces. Mimo wszystko operacja udana, jakiś sukces jest, a jest to takia operacja pierwsza w historii. Kolejny dowód że przyszłość należy do dronów. Co niektórzy już, może z lekką przesadą porównują to do ataku Royal Navy na włoską flotę w bazie Taranto. Był to pierwszy w historii udany atak lotnictwa na flotę stacjonującą w świetnie bronionym porcie. Coś co wszyscy do tego dnia uważali za "mission impossible" z gatunku "panie, to nie może się udać". Udało się. Udało się tak bardzo że zainspirowało to japończyków do pomysłu ataku na Pearl Harbour. Teraz takie porównania po ataku na Sewastopol. Pierwszy w hitsorii udany taka dronów na flotę w dobrze bronionej i krytycznie ważnej bazie morskiej. Duża rzecz, mimo umiarkowanych zniszczeń. Bo jednak ta baza faktycznie była i jest broniona dobrze. Jak most krymski. Nawet też mają delfiny bojowe. Widać delfiny nie dają rady. Może mają odmienne poglądy polityczne? Albo zbyt nieświeże rybki im podają? W każdym razie widać wyraźnie że świat wojskowości idzie coraz wyraźniej w stronę dronów jako głównej siły uderzeniowej. Czołowe państwa zaczynają na wszelkie z tym związane technologie wydawać miliardy dolarów. Najwiecej oczywiście USA, ale sporo też UK, Francja, nawet Brazylia. My ostatnio wydajemy milardy na różne systemy klasycznego uzbrojenia. Czołgi, okręty, haubice samobieżne, wyrzutnie rakiet. Na drony idą jakieś ochłapy. Trochę słabo, mając taką szkołę życia za płotem. Holendrzy na Litwie testują ostatnio bojowe drony lądowe, które sobie już powoli wprowadzają.

Powoli zaczyna już się nam robić Terminator. Szczególnie mnie niepokoi jedna myśl. Obecnie drony w większości są jednak jeszcze zdalnie sterowane. Jest operator który naciska na spust. Człowiek. Może i bez sumienia, ale jednak. Jest z tym tylko jeden problem. Potrzebna jest łączność z dronem. A jak jest łączność to można ją zakłócić, przerwać, przechwycić. Są od tego systemy walki elektronicznej. Rozwiązaniem odpornym w pełni na to będą systemy autonomiczne, gdzie AI podejmie decyzje o odpaleniu , strzale, likwidacji, zabiciu. No... nadchodzi Terminator, dużymi krokami. Już co bardziej zaawansowane drony mają tą możliwość zaprogramowaną. Na razie wciąz zasadą jest deczyja operatora. Jak długo jeszcze zanim to nie zostanie zautomatyzowane? 

Na koniec z innej beczki. A może i nie. Gdzieś w dalekiej Persji zastrzelono dwóch reżimowych oficjeli. No cóż, nic dziwnego niby, czasy tam teraz burzliwe, zamieszki, bunty, protesty. Tyle tylko że przypadkiem(?) jeden z nich był mocno ponoć zaangażowany w program eksportu dronów do bratniej (od kiedy...?) Rassiji. Zaczyna się robić ciekawie, prawda? Mimo wszystko jednak o aż tak długie macki SBU bym nie podejrzewał, no jakoś nie. Ale znów, po zestrzeleniu i przechwyceniu pierwszych irańskich dronów natychmiast pojawiła się u naszych wschodnich braci delegacja wywiadu Izraela. Oczywiście, bardzo są chłopaki zainteresowane sprzętem z Iranu, i ponoć byli z wizyty i pozyskanych informacji zadowoleni. W podzięce niby sprzedali cenne informacje ukraińcom, ale się tak sobie zastanawiam czy w ramach swoistego "dziekujemy" tajnych służb nie mogli się odwdzięczyć czymś jeszcze? Ich macki już tam całkiem łatwo sięgają. Ale z kolei jest też inna wersja, że pan funkcjonariusz pohańbił cześć jakiejś irańskiej niewiasty, co nie spotkało się ze zrozumieniem jej krewnych. No, i gdzie tu może być prawda?  

W każdym razie dość moim zdaniem też znamienny był fakt że atak na flotę Cziernomorską spotkał się oczywiście z natychmiastowym odwetem putlerowców. Jak zwykle zmasowany atak rakietowy na infrastrkurę krytyczną. Aczkolwiek tym razem ciekawostka - były TYLKO rakiety, i żadnych irańskich dronów. Ostatnio były masowo używane, przez kilka tygodni dzień w dzień. Wczoraj nie. Dziwne. Wystrzelili wszystkie? Ponoć mieli ich miec prawie 2 tysiące, na pewno tyle nie zużyli. Chwilowa przerwa operacyjna w oczekiwaniu na nowe dostawy? Może jednak było ich mniej? A może siadła trochę współpraca? A może jednak były za mało skuteczne? Z drugiej strony na jakieś wystrzelonych około 50 pocisików ukraińcy ogłosili zestrzelenie ~90%. A  jednocześnie w dużej części kraju znów nie ma prądu i wody? Też się to nie klei do końca. 

I tak sobie mija kolejna okrągła "rocznica" tej wojny. 250 dni. Ile jeszcze? Wojna 6-dniowa to już nie będzie. Miejmy nadzieję ze nie kolejna stuletnia...

31 października 2022   Dodaj komentarz
wojna   ukraina   rosja  
Mjot23 | Blogi