• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pamiętnik Czasu Wojny

Ponieważ TA wojna jakoś mną mocno poruszyła i muszę dać ujście emocjom, dobrym i złym. Zacząłem tak komentować sobie tę wojnę na fb, i kilku osobom się to spodobało. Ale że komentarze robiły się za duże to chyba blog będzie lepszym narzędziem. Poza tym jak się komuś spodoba to będzie łatwiej propagować, a co. Ostrzegam, spostrzeżenia są moje, prywatne, często dużo emocji, ale to wojna. Na większości poruszanych tematów się nie znam. Mogę pisać głupoty, Nie bierzcie tego zbytnio na serio. To są emocje, zmieszane z okruchami wiedzy i analizy faktów, danych. Komu się podoba zaprasza. Komu nie, nie musi czytać. Raczej pisze dla znajomych niż szerszej publiki.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2025
  • Listopad 2024
  • Sierpień 2024
  • Czerwiec 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022

Archiwum 29 marca 2022


Dzień Trzydziesty Czwarty

Oskary

Jako że czas oskarowy to i ja w tym trybie zrobię mały przegląd tej wojny, przyznając własne oskary. Może raczej powinny być to jakieś "Iwany", ale dobra, mniejsza o to. 

Oskar za najlepszy scenariusz 

Tu chyba bez dwóch zdań należy się duetowi dwóch Wladków. Temu z Moskwy i temu z Kijowa. Takich emocji, nieprzespanych nocy, wspaniałych wzruszeń, piękna, grozy już chyba dawno nie doświadczyliśmy. A serial wciąż trwa, kto wie co przyniesie...

Oskar za najlepszą muzykę 

Piosenka o Bayraktarze chyba wciąż na topie. Ale Silnyj Traktorek ciągnacy zamiast przyczepki Z-czołga z baranami też trzyma fason. Dla miłośników muzyki poważnej koncerty klasyki w schronach, na zrujnowanych osiedlach Kijowa. Oskar zbiorowy.

Oskar za efekty specjalne

Jeśli chodzi o sferę czysto wizualna wojna potrafi być być naprawdę piękna. Jakby zapomnieć co te widoki naprawdę znaczą, tylko myśląc o czystej estetyce to takie na przykład masowe salwy baterii rakietowych (MLRS) wręcz porażają swoim epickim widokiem. Zwłaszcza w nocy. Naprawdę wciągają. Lepsze od najlepszych fajerwerków, pokazów ogni.  To naprawdę ma w sobie jakeś mroczne, hipnotyzujące piękno. O tym co się dzieje tam gdzie lądują lepiej nawet nie myśleć...  

Oskar ze kreatywność

Dla całego Ukraińskiego wysiłku propagandowego. Robią robotę na poziomie mistrzów świata. Zniszczyli putinowców w przestrzeni informacyjnej. Dokładnie na tym froncie wojny hybrydowej gdzie wszyscy uważali że właśnie Kreml jest najsiliejszy. Pobili ich własną bronią.  To ich zaskoczyło bardziej chyba nawet i myślę że bardziej przechyliło szalę zwycięstwa na rzecz Ukrainy niż sama walka zbrojna. "Mistrzowie wojny hybrydowej" tym razem trafili na lepszych od siebie. Choćby ta ich ostatnia akcja z oskarami dla najepszych filmików z wojny.    

Oskar "Make my day"

Oskar w kategorii "make my day" idzie dziś do Ukraińskiej Obrony Terytorialnej. Nie wiem czy wiecie ale nie jest się dziś do nich dostać łatwo. Mają tyle chętnych że nie ma dla nich miejsc (czy też pewnie bardziej broni i sprzętu). Rozwiązali ten problem tak jak umieli najlepiej, systemowo. Zgodnie ze wszystkimi najlepszymi wschodnimi czy też post-sowieckimi wzorcami i standardami, stosowanymi w imperium rosyjskim od stuleci. Otóż teraz żeby się dostać do Ukraińskiej obrony terytorilanej trzeba... dać łapówkę. Serio. Padłem. Chyba nic bardziej powalonego już w tej wojnie się nie da wymyśleć. Może być jakieś lepsze połączenie tradycji i nowoczesności? Wschodu i zachodu? Wolnośći, demokracji i korupcji? Naprawdę, są niesamowici.     

 Oskar dla najlepszego aktora

Zelensky. Chyba niie muszę uzasadniać?

 Oskar dla najlepszej aktorki

Czyżby towarzyszka redaktor Ovsiannikova...?

Oskar dla najlepszego aktora drugiego planu

Kandydatów wielu. Mój prywatny typ jednak idzie do Białorusinów.  Taka rola niby w cieniu, ale może jednak, o wielkim wpływie na całe widowisko. Taki aktor który zmienia przebieg akcji zarówno tym co robi jak i tym co nie robi. Mistrzostwo.

Oskar za choreografię

Dla Ukraińskich rolników i ich traktorów, odstawiających balet na błocie z ruskimi Z-czołgami w parach.

 

29 marca 2022   Dodaj komentarz
wojna   ukraina   rosja  

Dzień Trzydziesty Trzeci

Fragging

Dzisiejsze hasło dnia. Niedawno media donosiły o czymś co może być jednym z pierwszych pzypadków fraggingu w armii putniowców.  Ponoć w jednej z jednostek żołnierze przejechali się czołgiem po swoim dowódcy, w ramach zemsty za duże starty w jednostce spowodowane jego dowodzeniem. Został ciężko ranny, i chyba nawet ostatecznie nie przeżył. Od razu zaznaczę że nie wiadomo co się naprawdę stało. Być może to był naprawdę tylko wypadek. Ale być może nie, co by było wiadomością ciekawą. Co to jest ten fragging? Wiem że wiecie, ale może się trafi ktoś kto to słyszy pierwszy raz więc tłumaczę. Otóż nazwa tego zjawiska powstała zdaje się w Vietnamie, pod koniec interwencji amerykańskiej, w armii USA. Doszło wtedy to dużego załamania się dyscypliny. Sex, alkohol, drugs i ogólnie rock & roll. Żołnierze przestali się słuchać rozkazów, buntowali się, nie chcąc walczyć w niechcianej i krytykowanej przez społeczeństwo wojnie. Z czasem zaczęło dochodzić do incydentów zamachów na nielubianych oficerów. Tych zbyt upierdliwych, albo zbytnio szafujących życiem żołnierzy, podejmujących ryzyko. Zamachy miały różną formę. Czasem w zamęcie bitwy ktoś strzelił komuś w plecy lub w inne ważne organy (oglądaliście "Pluton"?). Popularną metodą było również wrzucanie granatów odłamkowych ( w slangu żołnierskim "frags" - stąd nazwa zjawiska, fragging) do namiotu szefa. Czasem jako ostrzeżenie gdy go tam nie było, a czasem wręcz przeciwnie. Metod było dużo, można było podrzucić jadowitego węża czy skorpiona, podać zatruty posiłek. Żołnierze potrafią być kreatywni. W każdym razie było to masowe, do tego stopnia że zaczeły powstawać raporty USArmy nawołujące to zakończenia wojny gdyż rozkład moralny groził jej załamaniem jako organizacji. I był to jeden z ważnych choć mniej znanych powodów wycofania się USA z Vietnamu.  No a teraz takie newsy z Rosji. Zobaczymy jak się to potoczy. Raczej nowe uzupełnienia nie będą miały wzrostu morale. 

Białoruscy Partyzanci   

Partyzantka na tych terenach ma tradycje, długie i chwalebne. Białoruscy kolejarze przystąpili do szerokiej dywersji transportów armii rosyjskiej. Podobno już dwa pociągi się wykoleiły. Co za pech... strasznie przeciążona ta infrastruktura kolejowa. Mocno niedoinwestowana. Ciekawie też się dzieje w korpusie oficerskim. Póki trzeba było zmieniać pozycje do ataku to było jeszcze w miarę OK. No trochę może powoli zmieniali. Coś sie tam psuło, zabrakło paliwa, jakiej części. Ruszamy. No za chwilę, po obiedzie. Jeszcze tylko fajeczka i już biorę kufajkę. No chciałbym szybciej ale ten grat Ural nie poejdzie więcej niż 25km/h. 4-ka nie wchodzi. No niestety w końcu jednak dojechali. Putin naciska, brakuje wojsk pod Kijowem. No ale od czego socjalistyczny etos pracy, prawda? Jeden pan oficjer sobie właśnie przypomniał że w sumie to już wyrobił lata służby i może przejść na tłusciutką emeryturę wojskową. Drugi stwierdził że w sumie może nawet pójdzie na tę wcześniejsżą, wystarczy mu. Ktoś nie wrócił z ulropu. Nagle połowa się biedna pochorowała i na L4 ląduje, covid-srovid, boli kregosłup, albo i nóżka. no, leczyć się trzeba, nie wojować. Każdy kto się wychował w socjalizmie wie że opcje na wymiganie się od pracy są wręcz nieskończone, jak ktoś ma trochę oleum w głowie. Tylko trzeba dużo alkoholu pić i słonecznika dziubać, wtedy olej ze słonecznika jako lżejszy alkohol do góry wypycha i oleum do głowy trafia. No, to tak bracia Białorusini i robią. Braki są tak duże że trzeba je uzupełniać kolegami po fachu zza wschodniej granicy. Podobno masowo już trwa taka wymiana. Tyle że koledzy ze wschodu też z powodu jakichś tam ich ćwieczeń też problemy kadrowe mieć zaczynają. Coś wyjątkowo dużo wypadków na tych ćwiczeniach ostanio. W każdym razie efekt taki że jakość kapitału ludzkiego który trafia na Białoruś jest... no nie jest pierwsza liga. Ani nawet chyba druga. No i teraz pytanie, co zrobią dzielni Białoruscy wojacy jak ich jakiś ruski tuman na śmierć zacznie posyłać? I w ten dziwny sposób wróciliśmy nagle w okolice pierwszgo dzisiejszego tematu, fraggingu... Ładna nam dziś klamra wyszła, nieprawda?    

 

 

 

 

 

 

29 marca 2022   Dodaj komentarz
wojna   ukraina   rosja  
Mjot23 | Blogi