• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pamiętnik Czasu Wojny

Ponieważ TA wojna jakoś mną mocno poruszyła i muszę dać ujście emocjom, dobrym i złym. Zacząłem tak komentować sobie tę wojnę na fb, i kilku osobom się to spodobało. Ale że komentarze robiły się za duże to chyba blog będzie lepszym narzędziem. Poza tym jak się komuś spodoba to będzie łatwiej propagować, a co. Ostrzegam, spostrzeżenia są moje, prywatne, często dużo emocji, ale to wojna. Na większości poruszanych tematów się nie znam. Mogę pisać głupoty, Nie bierzcie tego zbytnio na serio. To są emocje, zmieszane z okruchami wiedzy i analizy faktów, danych. Komu się podoba zaprasza. Komu nie, nie musi czytać. Raczej pisze dla znajomych niż szerszej publiki.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2025
  • Listopad 2024
  • Sierpień 2024
  • Czerwiec 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022

Archiwum październik 2022, strona 1


< 1 2 >

Dzień Dwieście Dwudziesty Piąty

Wpieriod

Co to jest? Wjechało na pole minowe i wybuchło?  No oczywiście, co innego jak ruski robot do rozminowywania pól minowych. Czyli na wschodzie wszystko bez zmian. Po ostatnich sukcesach w Chersoniu i Charkowie dziś trochę spokojnie. Powoli coraz więcej nagrań i zdjęć wypływa z walk  z ostatnich dni. Można nacieszyć oczy. Szczególnie filimikiem z szaloną szarżą ukraińskich Hummerów pod ciężkim ostrzałem artylerii, zapieprzają pełnym gazem w terenie, skaczą jak w kinie akcji klasy C. Jakby ktoś taką scenę w filmie zrobił to by to wszyscy uznali za efekty specjalne, zupełnie nierealne... Pewnie by to była prawda, na zachodzie nie wyobrażam sobie taich akcji, ale słowiańska kawalerysjka dusza widać wciąż żywa, tylko konie mechaniczne. I takie fajne, amerykańskie.  Gwiazdą multimediów z drugiej strony został w Chersoniu czołg T-62. W ciągu tych paru dni stracili ich pulterowcy już prawie 20.  A miała to być maszyna gdzieś tam, głęboko, na tyłach używana do zadań patrolowych czy policyjnych.  Niby szczegół. Ale jednak, co to znaczy? Albo Ukraińcy na te tyły jednak wyszli, albo czołgów już tak brakuje że trzeba te szroty na pierwszą linię pchać. 

Mobilizacja trwa, idzie gładko i sprawnie jak cała ta wojna. Czyli bardach w najlepsze. Z jednej strony już nawet 700 tysięcy emigrantów. Z drugiej powołania dla inwalidów, staruszków, żywicieli rodzin, ludzi bez przeszkolenia wosjkowego. Apele to poborowych żeby się sami zaopatrywali w potrzebne rzeczy. Wielu bez żadnego nawet przeszkolenia idzie na front. Tak od razu. Alokacja zasobów ludzkich perfekcyjna. Na przykład przydział na kierowcę BWPa dostaje koleś który nie miał nawet prawa jazdy i zwykłym samochodem jeżdzić nie umiał. Ostatnio filimik grupy mobików w Biełgirodzie. Dostali jakieś tam mundury z archiwów X, po AK 47, amunicję.  Ktoś ich wysłał do Biełgorodu.... i tyle. Koniec, NULL, kropka. Chłopaki wysiadły z bronią, której nikt nawet nie zarestrował, nie spisał numerów czy coś. Nie dostali z kierowania do żadnej jednostki, nie dostali żadnego zaopatrzenia. Błąkają się po dworcu, nie wiedzą co dalej robić, nikt nimi nie dowodzi, nikt nie kieruje, nikt nie pilnuje. Nie mają nawet żarcia, jak ktoś ma kasę to za swoje kupuje. Pełna profeska. Kilkanaście miesięcy temu było wielke poruszenie: Armia Rosyjka wycofuje (w XXI wieku, wiecie...) ONUCE !!! Rewolucja, po klikuset latach dzielnej służby. No nie zgadniecie.... Onuce wróciły. Dla zmobilizowanych skarpet zabrakło. No, chyba że ktoś przezornie swoje prywatne zabrał. Bo w drugiej armii mira skarpet zabrakło. 

Oczywiście wielki wódz trzyma rękę na pulsie. A nie, czekaj... właśnie ogłosił że w sumie sam dokładnie nie wie jakie tereny włączył do Rassiji. No jakoś tak, mniej więcej, to się zobaczy i wyklaruje... To chyba jest pierwsze w historii państwo rozmyte. No.. skoro może być logika rozmyta to może i państwo może...? Na pewno również mocno rozmyte jest dowodzenie w całej tej operacji specjalnej. Otóź nikt zdaje się nie wiedzieć kto jest wogóle tutaj dowódcą. Nawet amerykanie przyznają że od początki wojny próbują ze wsszystkich sił to ustalić i nic. Nie ma. Teraz pytanie, czy to jest tak tajne że nikt nie wie? Czy jest jednak tylko taki bardach że w sumie nikt nie dowodzi całą operacją i każdy toczy swoją wojenkę? Kadyrow, kilku ruskich generałów, Prigożin rządzi PMC Wagnera, sam Wołodia sporo miesza w tym kotle... Każdy swoją wojenkę toczy, nie koniecznie zgodnie z innymi. Nie mówiąc już o jakiejś koordynacji czy coś.  A teraz prośba o pomoc: ktoś może podać mi porzykład wojny która została wygrana bez jasnego przywódcy czy lidera? Bo ja nie potrafię sobie przypomnieć. 

 Na koniec wątek nuklearny. Dziś już oficjalnie polskie MSZ podaje info o zapasach 50 mln tabletek z jodem. Niby na wypadek uszkodzenia eletrowni jądrowej...Ale czy tylko?  Ktoś nagrał jak jedzie rosyjski pociąg przewożący broń jądrową. Co prawda jechał na północ od Moskwy. niby na jakieś regularne ćwiczenia sprawności wojsk atomowych. Ale w końcu cała ta wojna się zaczęła od "spokojnie, to tylko regularne ćwiczenia na Białorusi".  Świetny wywiad z Justinem Bronkiem zrobił na YT  Ward Carroll. Mocno polecam, Justin to jeden z najlepszych analityków wojskowych, super się go słucha. Ogromna wiedza o armii rosyjskiej, zwłaszcza lotnictwie. Wywiad nosi wdzięczy tytuł "Would Putin Really Use Nukes in Ukraine?". Świetne wytłumaczenie dlaczego to się logicznie rzecz biorąc nie opłaca. To ta dobra wiadomość. Ta zła to to że ta cała wojna logicznie nie miała sensu, od samego początku... a jednak się wydarzyła..... Kolorowych snów. 

 

06 października 2022   Dodaj komentarz
wojna   ukraina   rosja  

Dzień Dwieście Dwudziesty Drugi

Kociołek Rosyjski

Popularna ostatnio potrawka. I pomyśleć: Luty 2022.  Ukraińskie pospolite ruszenie przygotowuje w Kijowie koktajle mołotowa do ostatniego boju o wolność. Wrzesień 2022 - w trakcie wcielania okupowamych terenów Ukrainy do Rassiji armia ukraińska otacza i zdibywa Lymań, kolejne miasto na drodze do Łużańska. W okrążeniu zostają odcięte dość duże i solidne jednostki putlerowców. Sytuacja toczy się dla nich gorzej niż w Izumie. Oczywiście dzięki osobistej interwencji Nieomylnego, który wydaje rozkaz "ani kroku wstecz", co by mu nie popsuć imprezy aneksacyjnej. No to nie popsuli. Zostali do końca. Swojego. W Izumie zostało dużo sprzętu, ale ludzie jednak się w większości wycofali. W Lymaniu jednostki czekały zbyt długo i zostały zmasakrowane w czasie prób przebijania się.  Było ostro, po obu stronach. Filmiki dopiero powoli wypływają, ale widać że często dochodziło do bezpośrednich starć na bliskim dystansie. 

Pojawia się też coraz więcej informacji o wydarzeniach sprzed kilku dni z okolic Kupiańska. Putlerowcy wysłali tam dość duże posiłki z elitarnych dywizji pancernych które zostaly również zmasakrowane przez idące na przód jendostki ukrańskie Niemal w marszu. Więc jednak nie jest tak że nikt nie stawia oporu, opór jest i to dość silny. Tak więc straty muszą być ogromne. Na odsiecz szły jednostki różne, część starych, część nowo mobilizowanych. Efekt ten sam. Rozbite w puch są 3 dywizja zmotoryzowana i kilka innych dużych jednostek, które właśnie były w procesie odbudowywania strat przez mobilizację. 

Tymczasem sensacyjne newsy z Chersonia. Po miesiącu ciężkich walk i raczej bez większych sukcesów a z ogromnymi stratami (tyle dobrego że po obu stronach) dość nieoczekiwanie ruszyła duża ukraińska ofensywa wzdłuż Dniepru. Ukarińcy zebrali duże siły, i przełamali front. Ci ciekawe do walki wróciły jednostki takie jak Pierwsza Pancerna. To ta ukraińska jendostka która w marcu przeszła już do legendy hitsorii militarnej gdy pod Czernichowem powstrzymała 3 elitarne putlerowskie dywzije pancerne, urządzając orkom najprawdziwsze ukraińskie Termopile. Ponoć poniosła też termopilskie straty, zostało z niej raczej niewiele, i po wycofaniu putlerowców spod Kijowa praktycznie zniknęła z radarów odbudowując się gdzieś na tyłach. Teraz nagle pojawia się nad Dnieprem uderzając w Chersoniu. No... jeśli chłopaki będą kontynuować swoje tradycje to sytuacja orków zaczyna się rysować w nadzwyczaj czarnych barwach. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, przełamanie było głębokie, siła uderzenia znów (gdzie jest ich wywiad...???) zaskoczyła orki, kierunek ataku może odciąć wszystkie siły na zachodnim brzegu rzeki. To by była klęska na skalę o wiele wiekszą niż w Charkowie. Natomiast wciąż są tu relatywnie elitarne jednostki putlerowców, mogą też wrzucić duże siły artylerii strzelające zza rzeki. No i mają gdzieś na wschodnim brzegu spore rezerwy, tylko trochę ciężko może je być przeprawić przez wielką wodę. Wciąż trzeba pamiętać o tym że dotychczas ataki ukraińskie jednak były rozbijane. Dziś pojawił się film ze zniszczoną całkowicie dużą ukraińską kolumną pancerną. Ale być może pierwsza pancerna jednak da radę? Na razie idzie nieźle.

Ukraincy na miarę swoich skromnych możliwości starają się toczyć wojnę XXI wieku, putlerowcy jak na razie cofają się z każdym dniem mobilizacji do lat 70-tych. Drony z Iranu spisują się ... no tak jak mogą spisywać drony z takiej potęgi Hitech jak Iran. Główny efekt jest taki że w ręce zachodu właśnie wpadły wszystkie ichnie technologie dronowe, przy raczej mocno ograniczonych efektach bojowych. Mobiki dostają wszystko, od całkiem nowoczesnej broni (z której niekoniecznie umieją korzystać, bo nie na tym się szkolili)  po wyciągane z najgłębszych zimnowojennych magazynów zapasy, nie nadające się do niczego. Coraz częściej zmobiliowani są proszeni żeby sami zadbali o swoje wyposażenie. Jak to zrobić w kolejnym akapicie :-). Dziś newsy o bójkach między mobikami a starymi żołnierzami którzy starym prawem "dziadowszczyzny" próbowali ich skroić z tych skarbów. Ponoć mobiki wygrały i spuściły manto staremu wojsku. W każdym razie się dzieje w drugiej armii mira.        

Make my day 

Dziś ten zacny tytuł wędruje do rosyjskich firm "chwilówkowych". Otóź rekiny lichwiarstwa natychmiast wyczuły nomen omen krew, i błyskawicznie zaczęły przygotowywać specjalne oferty dla nowo zmobilizowanych (czy też, jak chcą niektórzy, "wkróce zmogilizowanych") obywateli Federacji. Dostałeś kartę powołania? Nie rwij włosów z głowy! Uczynna firma na ciężki procent udzieli ci specjalnej pożyczki na zakup wojskowego wyposażenia! No chyba nie liczyłeś że druga armia mira ma dla Ciebie ciepłe skarpety, porządne buty, ciepłą bieliznę, śpiwór, kamizelki kuloodporne czy kewlarowe hełmy? A już o dronach czy sprzęcie noktowizyjnym możesz zapomnieć. Ale możesz je sobie kupić za własne pieniądze na wolnym rynku i przedłużyć swe nędzne życie o kilka dni. Tanio nie będzie, ceny wzrosły o jakieś kilka tysięcy %. Ale na szczęście możesz walnąć sobie chwilóweczkę i po kłopocie. Rosjanie, do broni!    

03 października 2022   Dodaj komentarz
wojna   ukraina   rosja  
< 1 2 >
Mjot23 | Blogi