• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pamiętnik Czasu Wojny

Ponieważ TA wojna jakoś mną mocno poruszyła i muszę dać ujście emocjom, dobrym i złym. Zacząłem tak komentować sobie tę wojnę na fb, i kilku osobom się to spodobało. Ale że komentarze robiły się za duże to chyba blog będzie lepszym narzędziem. Poza tym jak się komuś spodoba to będzie łatwiej propagować, a co. Ostrzegam, spostrzeżenia są moje, prywatne, często dużo emocji, ale to wojna. Na większości poruszanych tematów się nie znam. Mogę pisać głupoty, Nie bierzcie tego zbytnio na serio. To są emocje, zmieszane z okruchami wiedzy i analizy faktów, danych. Komu się podoba zaprasza. Komu nie, nie musi czytać. Raczej pisze dla znajomych niż szerszej publiki.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2025
  • Listopad 2024
  • Sierpień 2024
  • Czerwiec 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022

Archiwum 24 października 2022


Dzień Dwieście Czterdziesty Trzeci

Linia Putina

Była sobie kiedyś linia Stalina. Pas umocnień na granicy zachodniej ZSRR. Potem linia Mołotowa. Teraz nastał wielki czas - lini Putina. Miał swoja Stalin, może mieć i Wołodia.Zawzięcie kopią okopy. Stawiają "smocze zęby', kto był na MRU wie o co kaman. Stawiają bunkry. Znaczy się szukują do obrony. Więc chyba nie jest najlepiej, prawda? Jednak naprawdę ciekawe jest położenie tych lini. Owszem, jest nitka chroniąca Ługańsk. Natomiast jest ona wbudowana w głębi obecnie okupowanych terenów, a więc wygląda na to że już zakładaja dalsze straty. Może też być to znak-sygnał co są gotowi oddać a co sobie zostawić w ra ach "kompromisu". Natomiast już od dawna żadna taka linia nie była dla żadnej armii przeszkodą nie do pokonania. Łatwo nie jest,, ale nie beznadziejnie. 

Kamikadze

 Orkowe lotnictwo kontynuuje usilne wysiłki. Do tej pory z efektami raczej umiarkowanymi, ale wiele wskazuje że ostatnio zaczęli pilnie trenować nową śmiertelnie groźną taktykę: samobójcze ataki kamikadze na budynki mieszkalne. W ciągu kilku dni 2 udane ćwiczenia, jeden Su 34 w blok mieszkalny, piloci jednak stchórzyli i się katapultowali, mięczaki. Ale jednak powoli się poprawiają i kolejne Su 30 w Irkucku wbiło się prawilnie w czyjś dom już z pilotem na pokładzie. A może mu nawet zgodnie ze starą japońską tradycją kabine zaspawali? W każdym razie dużo tych wypadków ostatnio. Wraz z trwaniem wojny będzie tego jeszcze więcej.  

W tematyce lotniczej: dosłownie parę minut temu Belligcat opublikował dane zespołów rosyjskich programistów programujących spadające na Ukrainę pociski kierowane. Imię, nazwisko, stopień, zdjęcie... Gdzieś wypłynęły zdjęcia i cała elita pięknie na widelcu. No... jak Ukraińcy znajdą ich adresy to będą spać jak niemowlęta: budzić co godzinę w nocy i rano mając pełno w gaciach... Nie ma co, rosyjskie służby działają równie skutecznie od czasów pierwszej rekomendacji inwazji. Swoją drogą wciąż mnie zachwyca jak łatwo najbardziej utajnione osoby można dziś wytropić dzięki ich elektronicznym śladom. Niesamowite. I robią to nie żadne wywiady, żadne CIA, ale grupa dziennikarzy śledczych. Strach się bać. 

Ataki na infrastrukturę ukaińską  trwają. Pewne efekty są. na razie około 30% sieci energetycznych w runinie. Mimo wszystko złamać naród będzie ciężko. Zdaje się nowy głównodowodzący z powodzeniem stosował takie metody w Syrii. Zresztą nic nowego, już Sun Tzu twierdził że aby wygrać wojnę nie trzeba zniszczyć przeciwnika, wystarczy złamać jego wolę walki.  Chodziło o spowodowanie masowcyh fal uchodźców z wielkich miast, pozbawionych energii, wody i żywnośći. Masowa migracja miała pozbawić powstańców wspracie ludności, przy okazji powodując falę problemów dla Europy. Teraz próbują powtórki. Faktycznie, gdyby się udało możemy się spodziewać kilku kolejnych milionów emigrantów. Czy wytrzymamy? W razie czego, bo na razie tego efektu jeszcze nie ma. Jednak na Ukrainie jest tej infrastruktury dużo. Za dużo żeby łatwo zniszczyć, zwłaszcza jak zaczyna brakować pocisków. Irańskie drony kamikadze dalej latają, dzięki taniości i masowości mimo masowego zestrzeliwania wciąż są skuteczne w atakach saturacyjnych, jest ich tyle że nie sposób zestrzelić wszystkiego. Ponoć irańskie rakiety są w drodze. Mossad też drapie się w głowę czym putlerowcy za to zapłacili. Idzie zima. Bez gazu, prądu, wody? Słaba wizja.  Z lepszych wieści bardzo skuteczne okazały się nowe niemieckie zestawy rakietowe IRIS-T.  Ledwo weszły do akcji i już są sukcesy. Główny problem to niestety ilość, te kilka obiecanych baterii to kropla w morzu potrzeb. Przydałyby się setki .Poza tym pytanie ile jest do nich rakiet i na ile to starczy, strzelanie w każdego irańskiego drona może się mało opłacać. Zbyt cenne te rakiety... jakieś 430,000$ za sztukę. Póki USA sypie w Ukrainę $$$ z helikopterów, całymi milardami, pewnie dostawy będą wystarczające aby walczyć. Kolejne światełko to fakt że jednak, jakby to nie było cyniczne to Ukraina jest świetnym salonem wystawowym dla każdego producenta uzbrojenia. Jesteś tu i się sprawdzasz - będziesz sprzedawał. Tak więc biznes zbrojeniowy jest chętny wysyłać wszystko co się da. Przy okazji też testując, dostając najlepszy możliwy feedback. Ograniczenia głównie polityczne, tudzież lęk przed wpadnięciem technologii w ręce ruskich.  

 "Make my day" ale czy na pewno...?

Nagranie SBU. Siedzi sobie biedny młody jeniec i dzwoni do matki w Rassiji.  Ta nie pyta o syna, nie pyta czy żyje, jak się ma. Mamusia się dopytuje gdzie i w jakim stanie jest iPhone synka... bo dziadek roczną emeryturę wydał, zadłużył się, spłaca teraz ratami niemal głodując to marzenie wnuczusia. No więc chuj czy synuś zyje,  gdzie jest iphone...? Bo dziadziuś codziennie się dopytuje, żyć nie daj. Przesłuchujący z SBU są w szoku. Pani tak na serio? Pyta o jebanego iphone a nie o zdrowie syna? Ale bo dziadziuś...  Jednostkowy przypadek patologii..? A rodzinka dumna z Łady za odszkodowanie po zabitym synu? Co to za ludzie... co to za kraj. Kraj rad. Rad każdy kto od niego daleko. I śmieszno i straszno.   

24 października 2022   Dodaj komentarz
wojna   ukraina   rosja  
Mjot23 | Blogi